201707.19
2

W postępowaniu o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności ustawowej w skład którego wchodzi nieruchomość obciążona hipotecznie, bardzo wiele wątpliwości powoduje kwestia ustalenia wartości nieruchomości obciążonej rzeczowo. W praktyce najwięcej problemów pojawia się przy podziale nieruchomości, na zakup której małżonkowie wspólnie zaciągnęli w banku kredyt, a który został to zabezpieczony hipotecznie na przedmiotowej nieruchomości. Kwestia ta niejednokrotnie była przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego.

Obowiązkiem sądu w sprawie o podział majątku wspólnego jest ustalenie składu i wartości majątku podlegającego podziałowi. W doktrynie i orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, że sąd może dzielić jedynie aktywa i nie może dokonywać podziału czy też rozliczenia nie spłaconych jeszcze długów, które obciążają oboje małżonków. W  postanowieniu składu siedmiu sędziów z dnia 05 grudnia 1978 r. (sygn. akt III CRN 194/78) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że długów zaciągniętych przez oboje małżonków nie można rozliczać przy podziale majątku wspólnego, gdyż mimo takiego podziału dług nadal się utrzymuje, a przerzucenie go na jednego tylko z małżonków naruszałoby prawa wierzycieli.

W postanowieniu z dnia 05 października 2000 r. (sygn. akt II CKN 611/99),  Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że w sprawie o podział majątku wspólnego sąd ustala wartość nieruchomości przy uwzględnieniu jej obciążenia hipotecznego (przy przydzielaniu obciążonej nieruchomości jednemu z małżonków). Podobne stanowisko Sąd Najwyższy przyjął w postanowieniu z dnia 29 września 2004 r. (II CK 538/03).  Stwierdził, że przy szacowaniu składników majątku wspólnego należy uwzględnić obciążenie zmieniające rzeczywistą wartość tych składników, w szczególności obciążenie o charakterze prawnorzeczowym, za które ponosi odpowiedzialność każdorazowy właściciel nieruchomości. Wartość takich obciążeń odlicza się zarówno przy ustalaniu składników majątku wspólnego, jak i przy zaliczeniu wartości przyznanej jednemu z małżonków nieruchomości na poczet przysługującego mu udziału w majątku wspólnym.

Ponadto w postanowieniu z dnia 21 stycznia 2010 r. (sygn. akt I CSK 205/09) wydanym w sprawie o podział majątku wspólnego byłych małżonków (w skład którego wchodził lokal mieszkalny obciążony hipotecznie) Sąd Najwyższy wskazał, że przy podziale majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami nie bierze się pod uwagę pasywów. Niespłacone długi, które obciążają majątek wspólny, przy podziale majątku wspólnego w zasadzie nie podlegają rozliczeniu. Jednakże inną kwestią jest ustalenie wartości przedmiotów wchodzących w skład majątku wspólnego i podlegających podziałowi. W powołanym orzeczeniu Sąd Najwyższy stwierdził, że: „Przy szacowaniu składników majątku wspólnego należy uwzględnić obciążenie zmieniające rzeczywistą wartość tych składników majątkowych, w szczególności obciążenie o charakterze prawnorzeczowym, za które ponosi odpowiedzialność każdorazowy właściciel nieruchomości, zwłaszcza obciążenie hipoteką i prawami dożywocia. Wartość takich obciążeń odlicza się zarówno przy ustalaniu składników majątku wspólnego, jak i przy zaliczeniu wartości przyznanej jednemu z małżonków nieruchomości na poczet przysługującego mu udziału w majątku wspólnym”.

W kolejnym orzeczeniu z dnia 20 kwietnia 2011 r. (sygn. akt I CSK 661/10) Sąd Najwyższy uznał, że: „W sprawie o zniesienie współwłasności nieruchomości obciążonej hipoteką sąd – przyznając tę nieruchomość jednemu z uczestników – powinien określić jej wartość z uwzględnieniem obciążenia hipotecznego”.

Za przyjętym stanowiskiem Sądu Najwyższego przemawia art. 618 § 3 w związku z 567 § 1 i 3 K.p.c., który wyłącza możliwość dochodzenia roszczeń podlegających rozpoznaniu w postępowaniu działowym po jego prawomocnym zakończeniu. Nieuwzględnienie hipoteki obciążającej nieruchomość podczas ustalania wysokości spłaty należnej małżonkowi, któremu nieruchomość nie została przydzielona, mogłoby prowadzić do tego, że małżonek będący dłużnikiem hipotecznym spłaci sam cały dług, będąc przy tym pozbawiony możliwości dochodzenia w stosunku do współmałżonka roszczeń z tego tytułu. W takiej sytuacji małżonek, któremu przysądzono własność nieruchomości zobowiązany byłby do spłaty całego kredytu jako dłużnik rzeczowy oraz połowy wartości nieruchomości nieuwzględniającej obciążenia, natomiast drugi małżonek pozostawałby solidarnym dłużnikiem z tytułu kredytu.

Pogląd, że przy szacowaniu wartości składników majątku wspólnego należy uwzględnić obciążenia o charakterze prawnorzeczowym znajduje duże poparcie w orzecznictwie. Jednakże w postanowieniu z  dnia 26 stycznia 2017 r. (sygn.. akt I CSK 54/16) Sąd Najwyższy zajął odmienne stanowisko. Sąd Najwyższy stwierdził, że: „hipoteka obciążająca nieruchomość byłych małżonków będących zarówno dłużnikami osobistymi, jak i dłużnikami rzeczowymi banku (do chwili podziału) nie ma wpływu na wartość rynkową nieruchomości, przyjmowaną przez sąd za podstawę ustalenia wysokości spłaty lub dopłaty należnej drugiemu małżonkowi, który nie otrzymuje nieruchomości lub prawa do lokalu. Podział majątku wspólnego, w tym przyznanie prawa do lokalu jednemu z małżonków, nie rzutuje bowiem w jakikolwiek sposób na utrzymywanie się solidarnego i osobistego zobowiązania obojga małżonków do spłaty kredytu także po dokonaniu podziału majątku wspólnego.” Sąd Najwyższy wyjaśnił, że art. 618 § 3 k.p.c. nie znajduje zastosowania w przypadku spłaty przez jednego z małżonków po podziale majątku długu ciążącego na obojgu małżonkach jako dłużnikach solidarnych. Po ustaniu wspólności ustawowej, małżonkowie pozostają nadal dłużnikami osobistymi, a ich sytuację regulują przepisy Kodeksu cywilnego o zobowiązanych solidarnych. Każdy z nich odpowiada wobec banku za spłatę kredytu w całości, zaś względem siebie, w stosunku do udziału w majątku wspólnym. Jednocześnie Sąd Najwyższy przyznał, że żadna z przyjętych koncepcji dotycząca szacowania nieruchomości obciążonej hipotecznie (zarówna ta zakładająca uwzględnienie obciążenia prawnorzeczowego przy szacowaniu majątku wspólnego podlegającego podziałowi jak i ta odmawiająca takiego uwzględnienia) nie jest wolna od możliwych komplikacji, powodujących niebezpieczeństwo narażenia któregoś z byłych małżonków na straty. Podział jednak dotyczy wspólnego majątku, a więc interesów majątkowych, które mogą być regulowane przez małżonków w sposób umowny. Małżonkowie mogą zbyć nieruchomość lub prawo do lokalu wspólnie i w porozumieniu na wolnym rynku i z uzyskanej ceny zaspokoić dług hipoteczny, dokonując podziału pozostałej kwoty między siebie, ewentualnie wynegocjować z wierzycielem hipotecznym stosowną zmianę stosunku zobowiązaniowego w którym wierzyciel zwolni jednego z małżonków z długu.


                                                                                                                         Katarzyna Matuszczak

Zapisz

Zostaw komentarz