201504.02
0

Gmina ma obowiązek dostarczenia uprawnionemu lokalu socjalny, w którym będą panować warunki umożliwiające codzienną egzystencję. Przydzielenie lokalu poniżej tym warunkom spełnia przesłankę bezprawności zachowania, co może rodzić obowiązek zapłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wskutek naruszenia dóbr osobistych (wyrok SA w Łodzi z dnia 13.05.2013 r,, sygn. akt I ACa 1470/13).

Gmina na podstawie wyroku orzekającym eksmisję powódki zobowiązana była do zapewnienia jej lokalu socjalnego. Zgodnie z definicją legalną zawartą w ustawie o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych, lokal socjalny pomimo obniżonego standardu, winien nadawać się do zamieszkania ze względu na jego wyposażenie i stan techniczny.

Gmina jako lokal socjalny najpierw przydzieliła powódce mieszkanie, które zostało zniszczone w pożarze kamienicy. Następnie powódka otrzymała kolejny lokal socjalny. Jednakże żaden z nich nie spełniał wymogów, jakim powinien odpowiadać lokal socjalny. SR w Sieradzu prawomocnymi wyrokami ustalił, że ze względu na stan techniczny zagrażający zdrowiu i mieniu, lokale te nie mogły być przeznaczone na stały pobyt ludzi. Jedno z mieszkań nie było zaopatrzone w wodę, co powodowało konieczność dźwigania wiader. Ponadto było ciemne, zagrzybione oraz zawilgocone. Z kolei drugie mieszkanie, będące przybudówką wyłączonej z eksploatacji kamienicy, nie posiadało sanitariatu, było pozbawione światła słonecznego. Było zimne, ciemne i zawilgocone. W przewodzie kominowym występował słaby ciąg, a przewód wentylacyjny miał niską sprawność. W rezultacie zimą nie można go było bezpiecznie ogrzać. Butwiały w nim sprzęty, odpadał tynk, a nawet kran ze ściany. Powódka była zmuszona chodzić po wodę do pralni.

Z uwagi na to, że powódka jest osobą starszą (w wieku ponad 70 lat) i cierpi na chorobę zwyrodnienia stawów oraz na poważną wadę wzroku, warunki panujące w mieszkaniach były dla niej szczególnie uciążliwe. Starsza kobieta zmuszona była do noszenia wody, wychodzenia z mieszkania w celu załatwienia potrzeb fizjologicznych, a w okresie grzewczym narażona na zimno lub zaczadzenie (w zależności czy zdecydowała się ogrzewać mieszkania przy mało wydajnej wentylacji). Panująca wilgoć zwiększała u niej bóle stawów, a brak światła pogłębiał wadę wzroku i znacząco utrudniał codzienną egzystencję.

W związku z powyższym, powódka wystąpiła do SO przeciwko Gminie o zapłatę zadośćuczynienia za krzywdę wyrządzoną wskutek przydzielenia jej mieszkań socjalnych nie nadających się do zamieszkania. Sąd I instancji zasądził na jej rzecz kwotę w wysokości 20.000 zł. SO jako podstawę prawną wskazał art. 23 i 24 K.c. Orzekł, że godziwe warunki mieszkaniową materializują dobra osobiste w postaci prawa do odpoczynku, miejsca integralności rodziny czy też rozwoju duchowego. Z kolei zamieszkiwanie w lokalu nie nadającym się do zamieszkania godzi w godność człowieka. Ponadto kolejne dobro osobiste jest naruszone, gdy stan lokalu stwarza zagrożenie dla zdrowia lokatorów.

Pozwana Gmina złożyła apelację, która została oddalona. SA wskazał, że Gmina była zobowiązana do zapewnienia powódce lokalu socjalnego, który nadawałby się do zamieszkania. Z tego obowiązku pozwana nie wywiązała się, gdyż przydzielone lokale socjalne nie spełniały podstawowych warunków umożliwiających codzienną egzystencję (tj. dostęp do sanitariatu, bieżącej wody, światła dziennego, możliwość ogrzania lokalu). Ponadto ich stan techniczny zagrażał zdrowiu i mieniu. Powódka przez 12 lat zamieszkiwała w niegodziwych warunkach, co miało negatywny wpływ na jej stan zdrowia. SA podkreślił, że na pozwanej spoczywał nakaz moralny, objęty zasadami współżycia społecznego, aby przy wyborze lokalu socjalnego dla powódki uwzględnić jej sytuację życiową i zdrowotną.



Katarzyna Matuszczak

aplikant radcowski

Zostaw komentarz