202204.29
0
autor: kategoria: Franki

Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 28 kwietnia 2022 r. (sygn. akt III CZP 40/22) stwierdził, że sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do waluty obcej są postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu, jeżeli z treści stosunku prawnego nie wynikają obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu. Postanowienia takie, jeśli spełniają kryteria uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne, nie są nieważne, lecz nie wiążą konsumenta w rozumieniu art. 3851 K.c.

Uchwała stanowiła odpowiedź na pytanie prawne, czy w świetle art. 3531 K.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 Prawo bankowe (w wersji sprzed nowelizacji ustawą z dn. 29.07.2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw), zgodne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do waluty obcej są zapisy umowy i stanowiącego jej część regulaminu, w których bank jest upoważniony do jednostronnego określenia kursu waluty (bez odniesienia do obiektywnych i weryfikowalnych kryteriów), która została wskazana, jako właściwa do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości poszczególnych rat kredytu i ich zaliczenia na poczet zobowiązania kredytowego.

Zgodnie z art. 3851 K.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego (tzw. zasada swobody umów). Istotnym jest, że powołany przepis nie dotyczy jedynie umów z konsumentami, ale również pomiędzy przedsiębiorcami. Z kolei w uchwale z dnia 28 kwietnia 2022 r. Sąd Najwyższy uznał, że klauzule umowne, które upoważniają bank do jednostronnego oznaczenia kursu do wyliczenia długu i rat, są sprzeczne z naturą kredytu indeksowanego (a więc naruszają art. 3851 K.c., który stosuje się również do umów pomiędzy przedsiębiorcami).

Z powołanej uchwały wynika więc, że nie tylko konsumenci mogą kwestionować ważność umowy frankowej, ale również przedsiębiorcy. Przedsiębiorcy mogą powoływać się bowiem, iż zawarte w ich umowach postanowienia, które upoważniają bank do jednostronnego oznaczenia kursu do wyliczenia zobowiązania kredytowego i rat, są sprzeczne z naturą kredytu indeksowanego (a więc naruszają zasadę swobody umów wynikającą z art. 3851 K.c.).

Dotychczas to głównie konsumentom wygrywali spory z bankami na tle umów frankowych. Tymczasem w świetle przedstawionego stanowiska Sądu Najwyższego, również przedsiębiorcy mają duże szanse na wygraną z bankiem.

Katarzyna Matuszczak

Radca prawny

Zostaw komentarz